Kolejnym ich zadaniem było wypisanie kart książek.
Nazwisko i imię autora, tytuł książki, numer inwentarzowy... przygryzanie języka pomagało
w czytelnym pisaniu.
A na koniec każdy na wybranej przez siebie książce postawił biblioteczną pieczątkę. To też wielka sztuka, więc niektórzy długo trenowali, by ją opanować.
Teraz już tylko będziemy czytać i czytać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz