6 marca 2018

proszę pani, tu jest pająk!

Wbrew pozorom biblioteka to nie jest miejsce ciche, spokojne i bezpieczne.
Wystarczy wyobrazić sobie dość dużego pająka (na foto obok), kilka niechorujących na zapalenie gardła nastolatek oraz spanikowaną bibliotekarkę.
Spanikowaną, bo PAJĄK nie mieścił się do kubka. Prawie. Zdrowy i cały został wyniesiony na dwór. Martwimy się, że wróci :), dlatego trzeba się jakoś do niego przekonać. Pięknie o pająku pisze Witold Albert Adolph. Książkę można

czytać na www.polona.pl - do czego serdecznie zachęcam. Jest też o żabie, mrówkach i pszczołach.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz