ale od najmłodszych do najstarszych, wszyscy, pisaliśmy dyktando! Było to Powiatowe Dyktando Niepodległościowe. Teksty, które śmiałkowie musieli zapisać ze słuchu, dla każdej z grup wiekowych były inne, ale miały cechę wspólną: łączyło je to,
że dotyczyły naszych najbliższych okolic: ścieżek rowerowych w powiecie wołowskim, legendy
o wiecznej lampce w Lubiążu, żelaznych Tarchalic, i Uroczyska Wrzosy. Mam nadzieję, że
wycieczki w pobliżu Wołowa nie będą się uczestnikom dyktanda kojarzyły tylko
z ortografią :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz