5 grudnia 2012

No cóż... drugie miejsce też dobre.

No cóż... drugie miejsce też dobre, choć przyzwyczailiśmy się już do pierwszego i trochę nam go żal.

Wirusy z  2BLO -  dziękuję Wam za to, że jeszcze raz "chciało Wam się chcieć". Zagraliście świetnie.
Długo będę pamiętać Wasze głosy, gesty, zielone twarze i  zielone nogi - piękne, długie, smukłe, kształtne. Wypowiadam się przede wszystkim na temat nóg, bo grę aktorską wszystkich uczestników konkursu ocenił profesjonalnie i bezlitośnie gość specjalny, aktor Teatru Polskiego, pan Jan Blecki. Dziś poznaliśmy go jako surowego krytyka, jako aktora zobaczyć go możecie w spektaklu "Okno na parlament".
Wnioski? Pozostaniemy na razie tylko amatorami, ale za to bardzo odważnymi amatorami.
Bo:
trzeba być odważnym, by  wyjść na scenę.
trzeba być odważnym, by świadomie narazić się na śmiech.
trzeba być odważnym, by z pokorą słuchać krytyki.
Tej próbie odwagi musieli  poddać się wszyscy. Każdy aktor zmagał się z tremą, pamięcią płatającą psikusy, komentarzami docierającymi  na scenę...   A trzeba było śpiewać, na zawołanie śmiać się, płakać, krzyczeć...

Oglądnęłam zdjęcia i stwierdzam, że pierwszoplanową rolę zagrał... stół i niestety zaprezentował się najgorzej.
Żeby nie naruszać  waszej prywatności dziś zamieszczam tylko te zdjęcia, na których wyglądacie jak ludzie
i te, na których ... mało was widać. Proszę o zgodę na opublikowanie innych.




Gratulujemy gimnazjalistom z Brzegu Dolnego, Godzięcina,  Wińska i Wołowa. Na oklaski zasłużyli sobie  szczególnie ci, którzy pokazali  swoje umiejętności wokalne. Wielkie brawa!
Nasi konkurenci z kategorii szkół ponadgimnazjalnych również wykazali sie pomysłowością. Zapamiętamy rodzinę Pechowskich:) i detektywa :)


MK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz